Sklep "Kaszubianka" obchodzi 125-lecie istnienia
W tym roku "Kaszubianka" obchodzi 125-lecie istnienia. Wszystko zaczęło się od tego gdy 1 kwietnia 1899 Bazyli Adam Adolph przyjechał do Pucka i otworzył pierwszą w Pucku polską drogerię. Mimo szerokiej konkurencji ze strony Niemców i represji zaborcy sklep wytrwał aż do odzyskania niepodległości. W dwudziestoleciu międzywojennym rodzinny interes rozrósł się – powstał sklep kolonialny (znajdował się w lokalu gdzie teraz mieści się „Orange”), fabryka wody sodowej i lemoniady oraz hurtownia wyrobów tytoniowych. Ponadto parę lat później przed sklepem Bazyli zamontował dystrybutor paliwa firmy "Karpaty", które było sprowadzane ze Lwowa. Warto również wspomnieć o wędzarni Adolpha, która znajdowała się najpewniej w porcie i pracował w niej kaszubski działacz niepodległościowy - Antoni Abraham.
W 1938 po śmierci pierwszego właściciela firmę przejęła jedna z jego córek - Bolesława Bilińska. Jednakże z powodu wybuchu II wojny światowej sklep został tymczasowo zamknięty w 1939. Ponownie został otwarty od razu po wojnie i działał nieprzerwanie aż do 1980. Wówczas działalność przejęła Ezechiela Irzykowska (córka Bolesławy), a następnie jej syn - Ryszard Irzykowski. Sklep zmienił asortyment z drogerii na pamiątki. Od 2021 znajduje się w rękach Emilii Irzykowskej - Redlin (córki Ryszarda), która jest już piątym pokoleniem prowadzącym rodzinny interes i podtrzymującym tradycje po przodkach.